Andrzej Pieńkowski - wspomnienia
Andrzej Pieńkowski wspomina opuszczenie majątku w Krzewie na początku okupacji sowieckiej. Fragment wywiadu z projektu Fundacji im. Zofii i Jana Włodków "Świadkowie historii ziemiaństwa", Poznań, 9 marca 2020. Realizacja Władysław Rybiński.
Wojna 1939-1945 - wypędzenia – poniewierka w oczach dziecka
na prawach rękopisu-
Poniższe wspomnienia są połączeniem pewnych obrazów, jakie zapamiętałem z dzienniczkiem prowadzonym w pewnych okresach przez mojego Ojca Otona Walendowskiego (1888-1972), a także ze wspomnieniami Lecha Walendowskiego, starszego o 10 lat przybranego brata. Słowa z dzienniczka i wspomnienia Leszka wyróżnione są kursywą.
Gdy Niemcy z Sowietami rozpętali II wojnę światową miałem prawie 4 lata, moi starsi bracia: rodzony Jerzy (1924-2000) i przybrany Lech (1924 -) byli nastolatkami a moja siostra Aleksandra (1937 -) miała niespełna 3 lata. Pod opieką i nadzorem moich rodziców była także młodsza o 3 lata od swojego brata Leszka – jego siostra Irena (1927 -). Były to dzieci osierocone po przedwczesnej śmierci młodszego brata Otona – Maksymiliana, stolarza (1896 – 1927) i Ludwiki z domu Biegańskiej (1896 – 1938). Powołany do armii pruskiej Maksymilian przeżył pierwszą wojnę światową, nawet został odznaczony (Eisener Kreuz?). Gdy po wojnie znalazł się w Berlinie rzucił odznakę na podłogę i powiedział: „jadę do Polski".